Jestem pod wrażeniem, że w tak krótkim czasie zdołaliście wprowadzić sportowców na poziom współzawodnictwa międzynarodowego.
Te słowa Pani Prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy usłyszeliśmy podczas wizyty w Pałacu Prezydenckim, jaką wspólnie z zawodnikami odbyliśmy po powrocie ze Światowych Igrzysk osób z zespołem Downa: SUDS Trisome Games 2024. Nasza Fundacja, która organizuje udział polskich reprezentantów we współzawodnictwie sportowym Sports Union for Athletes with Down Syndrome (SUDS) została zaproszona przez Kancelarię Prezydenta, by zaprezentować Pani Prezydentowej swoje osiągnięcia i przedstawić podopiecznych sportowców. Zaproszenie przyjęliśmy z wielką radością, a samo spotkanie będziemy wspominać bardzo długo i dobrze, ponieważ Pani Prezydentowa obdarowała nas ogromnym zainteresowaniem i życzliwością.
„Pięknie prezentujecie się w strojach w narodowych barwach z godłem Polski”
Wyjątkowe spotkanie
Nasza wizyta rozpoczęła się od zwiedzania Pałacu Prezydenckiego. W towarzystwie pani przewodnik obejrzeliśmy przepiękne komnaty i meble, historyczne pamiątki, a także narodowe symbole, takie jak Okrągły Stół, przy którym toczono obrady w 1989 roku. Dłużej zatrzymaliśmy się w Kaplicy Prezydenckiej oraz Sali Kolumnowej, w której odbywają się najwyższej rangi spotkania. Jednak największym zaskoczeniem było poznanie Pani Prezydentowej, która przywitała nas uśmiechem i przez ponad godzinę rozmawiała z nami o NASZYCH sprawach.
„Większość stowarzyszeń i fundacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych to inicjatywy rodziców”
Mieliśmy zatem okazję przekazać Pani Prezydentowej to, co najważniejsze. Jak powstaliśmy, jaka jest nasza misja, co zainspirowało nas do utworzenia fundacji. Opowiedzieliśmy o naszych sukcesach. Przedstawiliśmy naszych podopiecznych i ich osiągnięcia. Podzieliliśmy się troskami. Rozmowa była żywa, a nasi sportowcy mimo wielkiej tremy, z czasem sami opowiadali o tym, co dla nich ważne. Było ciepło, naturalnie i przyjaźnie. Czuliśmy się wyróżnieni i zaopiekowani😊
„Na pewno o Was nie zapomnę. Zapraszam was, gdy wrócicie z następnych mistrzostw. Przy kolejnej wizycie może spotkamy się w Belwederze”
